4.12.14

Czas na samogłoski

W listopadzie mieliśmy przyjemność ugościć moja siostrę z Polski i jej chłopaka - jak już pisałam - to dla Alicji okazja to super intensywnego kursu języka polskiego. Siostra przywiozła przy okazji dla nas ważną paczkę, zamówienie ze sklepu Wydawnictwa Wir http://www.wir-wydawnictwo.com/
Zrobiłam to zamówienie tak jak robie lub próbuję już coś teraz na teraz i na przyszłość przygotować wiele rzeczy dla Alicji, bo czas goni a święta za pasem a potem już rozpoczęcie żłobka. Zamówiłam w tym sklepie i te parę książeczek, bo bardzo mi się marzy, żeby Alicja nauczyła się czytać po polsku i po hiszpańsku tż. Inspirują mnie blogi i prawdziwe rzeczywiste osoby, rodziny, historie. Inspiruję się blogiem Elżbiety Ławczys http://dwujezycznosc.blogspot.de/ jak i wieloma innymi. A że ona akurat jest autorką niejednej ciekawej książeczki, to fajne uczucie mieć w ręku owoce pracy "znajomej" osoby.

2.12.14

Zabawki edukacyjne "po polsku" - część 1

Mówię do Alicji po polsku. Bawię się z nią po polsku. Czytam jej po polsku. Słuchamy często polskiej muzyki i bardzo często polskiego Radio Bajka. Spotykamy się z polskojęzycznymi dziećmi i rodzinami. Jednym słowem - staram się jak mogę przed jej pójściem do żłobka o to, żeby się tego naszego jak mawiają trudnego języka polskiego obsłuchała i poczuła, że dla mamy jest on ważny.
Cieszę się bardzo, że także nasze obie rodziny i w Polsce i w Hiszpanii zdały sobie szybko sprawę z powagi sytuacji - wychować maluszka w trójjęzyczności to nie lada zadanie. Otrzymujemy pomoc, nie tylko tą mentalną, telefoniczną, ale także "namacalną".
Dlatego dziś chciałam sie pochwalić i jednocześnie polecić zainteresowanym dwie ciekawe zabawki, powiedzmy produkty, dla maluszków, pomagające dziecku bawić się w i słuchać języka polskiego.